niedziela, 30 marca 2014

8.Przypadek?

                                                                Oczami Camili
- Chcę poznać moich rodziców! - krzyknęłam oburzona.
- Camilo, nie możesz...
- Dlaczego?!
- Ponieważ nie! Więcej razy nie zamierzam powtarzać, jasne?! Nie, nie i jeszcze raz NIE!
- Ale... - nie dała mi skończyć byłam przerażona, nigdy nie widziałam jej w takim stanie.
- Nie! - i poszła...
            Szybko chwyciłam w ręce telefon i niezwłocznie zadzwoniłam do Francesci, która nie odbierała. Nagrałam więc się na sekretarkę... Fran oddzwoń,proszę to pilne!!!
Pobiegłam do studia, na lekcje z Angie. Po drodze mi trochę zeszło. Najpierw poszłam do sklepu coś sobie kupić, później przechodzenie przez drogę + korki. Wpadłam na Maxiego, nie chcący, nie chciałam!
- Przepraszam. - szybko się odwróciłam i poszłam w inną stronę.
- Cami czekaj! - powiedział, a ja dodałam:
- Maxi nie powinniśmy rozmawiać, przepraszam... - wgl to jak ja miałam przy nim rozmawiać? Było mi wstyd, powiedziałam coś głupiego i nawet nie wiem dlaczego!!! Poszłam na lekcje do studia. Spóźniłam się.
- Przepraszam za spóźnienie.
- Dobrze, ale niech wiecej to się nie powtórzy! Siadaj. - usiadłam i tak długo mijała ta lekcja... Maxi się na mnie patrzył cały czas, a ja byłam trochę speszona i zawstydzona. Po zajęciach Maxi mnie zaczepił i powiedział:
- Camila musimy pogadać... - aleja go uniknęłam i nawet na niego nie spojrzałam... 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Poszłam dalej i wpadłam na... Federico?
- Federico?? Ja przepraszam... nie chciałam... - przerwał mi.
- Nie szkodzi, to ja przepraszam byłem zamyślony... 
- To... cześć. - nie wiedziałam jak się zachować. On chyba też nie.
- Zaczekaj! - spojrzałam na niego, a on na mnie i zrobiło się się tak cicho. Wpatrywaliśmy się w siebie, a chwilę ciszy przerwał Diego.
- Cześć. - zaczął - Federico, Jackie cię woła na zajęcia.
- Już idę. - powiedział. Diego poszedł a on powiedział:
- To... cześć. 
- Pa.


No hej :)
Jakoś mnie wzięło na napisanie nexta i jest tak krótki,
jak ostatnio, ale tak na szybkiego go napisałam :)
Pytanka:
1.Czemu Camila i Federico nie umięli się przy sobie zachować?
2.Pomiędzy Cami a Maxim będzie coś więcej?
To tyle ^^
Do nexta <33

4 komentarze:

  1. Super, super na prawdę
    1. Niewiem
    2. Taaaak proszę
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm...
    1. omg!!
    2.w sumie to nie! ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY!!! TA,,, Caxi 4ever!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudownie. Pięknie. Genialnie.
    1.NWM
    2.Taaaaaaaak

    OdpowiedzUsuń
  4. mam pomysł na nowy rozdział. niech fede i cami siepocałują żeby wzbócić w ludmi i maxim zazdrość

    OdpowiedzUsuń