czwartek, 20 marca 2014

6.Powrót do życia codziennego

Oczami Camili
- Wiem... Maxi! - nie wiedziałam co powiedzieć... To prawda, Maxi mi się podoba. Ale nie chce, żeby o tym wiedziały.
- Maxi... Właśnie. - powiedziała Violetta! Musiała usłyszeć -,- 
- Nie! Skąd taki pomysł! Ja i Maxi to tylko przyjaciele. - próbowałam im coś tam wmówić. 
- Taaa... przyjaciele - powiedziała pod nosem Fran, ale ja WSZYSTKO słyszałam. Usiadłam na łóżku. 
- Gadany już o tym.. - spojrzałam na zegarek - 3 godziny?! - ale niestety dziewczyn to nie ruszyło. Musiały się wtrącić, nie wiedziały, że nie lubię gadać o chłopakach?  - Dobra możemy zmienić temat? - spytałam
- Dobra. - powiedziała Fran a ja odetchnęłam z ulgą. Gadałyśmy o czymś tam nie pamiętam. W każdym razie wtedy stało się coś niesamowitego. Zadzwoniła do mnie dyrektorka ośrodka, znaczy byłego ośrodka, i oświadczyła, że oficjalnie wracam do Buenos Aires przez moje zachowanie :D 
- Nie mogę w to uwierzyć! - krzyknęłam i zachciało mi się płakać, ale i tak nie płakałam.
- Co? - spytała Fran a ja nie mogłam wykrztusić z siebie słowa. 
- Wracam! Do Buenos Aires. - tak fajnie. Bla bla no i jak to dobre nowości podjara była :D Kilka godzin później byłam już spakowana. A że był wieczór to dojechałam ram następnego dnia. Nigdy bym nie przypuszczała, że będę się tak świetnie czuła w tym ośrodku. Cieszyłam się, że tam jestem. Od razu walnęłam się na łóżko i poszłam spać.
Wstałam i ubrałam się w to:
Pobiegłam do studia. To było takie niesamowite uczucie tam być i czuć się tego częścią. Szybko pobiegłam do gabinetu Pabla i obgadałam z nim wszystko żeby być w studiu itd.
No to wszystko było załatwione i poszłam na korytarz. Spotkałam dziewczyny gadałyśmy, bo jak my mogłyśmy nie gadać?? Kurde akurat wtedy musiał przyjść Maxi :( Dlaczego? Francesca jeszcze mi szepnęła zostawie was samych ;( 
- Co tu robisz? - spytał
- Wróciłam tu na stałe...
- No to super.
- Maxi możemy pogadać? - postanowilam mu wszystko powiedzieć, że go kocham... 
- Jasne.
- Ale nie tutaj.
Poszliśmy przed studio.
- To o czym chcesz porozmawiać?
- ...


***************

Hej! Ale dawno nie było rozdziałów :D Za to przepraszam. 
Ten rozdział jest krótki a zaczęłam go pisać w poniedziałek xDD
Mi się nie podoba ma coś w sobie takiego głupiego :(
Pytanka
1. Co powie teraz Cami?
Tylko tyle :D
Kocham was :*


1 komentarz:

  1. Coś takiego głupiego?!
    Żebym ja Ci nie powiedziała kto tu jest głupi.
    Gdybyś była obok dostałabyś patelnią w głowę xD
    Bo rozdział jest cudowny
    1. Prawdę proszę
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń