- Sory że Wam przeszkadzam - zaczęła - Camila możemy porozmawiać? - spytała.
- Nie, jak widzisz jestem zajęta!- krzyknęłam i złożyłam ręce.
- No chodź! To tylko chwila! - powiedziała. No dobra skoro tka jej zależało to postanowiłam, że z nią pójdę.
- Maxi przepraszam - zaczęłam, ale on mi przerwał. Wstałam z ławki.
- Nie szkodzi leć. - powiedział. Zaleta jest taka, że teraz tylko on mnie rozumie!
- Dziękuje. Do zobaczenia później. Pa! - powiedziałam i poszłam wraz z Francescą gdzie nogi nas poniosły!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oczami Violetty
- Fran, co się stało? - spytałam zmartwiona ale najwyraźniej nie chciało jej się odpowiadać. - Fran halo!!! - zaczęłam - obraziłaś się? Jeśli tak to przepraszam za wszystko i... - nagle Włoszka mi przerwała i smutno się uśmiechnęła.
- Viola obraziłam się. - wiedziałam! Jak ja ją dobrze znam - ale nie na ciebie. - A jednak nie tak dobrze, jak myślałam. Postanowiłam wypytać ją o szczegóły, bo chciałam jej pomóc.
- Na kogo? - spytałam, a dziewczyna spojrzała na mnie wbitym wzrokiem w moje oczy.
- Viola Ty byś mnie nigdy nie okłamała, prawda? - spytała. Cóż mogłam jej powiedzieć?
- No raczej nie. - zaczęłam - Myślę, że nie okłamałabym swojej przyjaciółki. - powiedziałam.
- Ale ulga. - powiedziała i mnie przytuliła. - Błagam pomóż mi Violu. - powiedziała.
- No dobrze, ale w czym? - Spytałam. Czarnowłosa spojrzała na mnie smutno i westchnęła:
- Musisz pomóc mi się zemścić na Camilę! - powiedziała. Nie mogłam jej w tym pomóc, przecież Camila to moja przyjaciółka, no i... siostra. Nie wiedziałam, co powiedzieć.
- Nie Francesca! Nie mogę! Chociaż powiedz mi, dlaczego, dobra? - Dziewczyna spojrzała na mnie.
- To tak jak z piosenką. - wzięła gitarę i zaczęła grać. Po chwili śpiewała
- Co to ma wspólnego z Camilą? No i oczywiście śliczna piosenka! - powiedziałam
- ....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oczami Maxiego
Siedziałem sobie na ławce przed studiem, kiedy nagle zobaczyłem Camilę. Była cała blada i jakaś roztrzęsiona.
- Cami! - krzyknąłem i do niej podszedłem. - możemy pogadać? - spytałem. Dziewczyna się na mnie spojrzała i wkurzyła. - Co jest? - spytałem
- Co cię to obchodzi?! Ludzie wy wszyscy jesteście jacyś pojebani [PRZEPRASZAM ZA TO SŁOWO XD] w ogóle co cię to obchodzi?! - zdziwiło mnie jej zachowanie to było zupełnie do niej nie podobne
- Camila jestem twoim przyjacielem i martwie się o ciebie. - powiedziałem
- Nie jesteś moim przyjacielem! Gdybyś nim był, spostrzegał byś świat inaczej! Zobaczyłbyś co kryją inni ludzie!!! Jesteś po prostu ślepy, Maxi! - nie spodziewałem się, że powiedziałaby coś takiego.
- Dlaczego tak mówisz, Camila?! - spytałem.
- Bo wiesz, co?! Życie nie ma sensu, jeśli nie ma przy tobie osoby, którą kochasz. - powiedziała i uciekła.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oczami Francesci
Śpiewałam sobie z Fede Ti Credo na zajęcia zaległe z Pablo, nie ważne tam. Czułam się tak świetnie... Jak śpiewaliśmy razem to tak jakby naprawdę nie da się opisać takiego uczucia. Było niesamowicie. Kiedy skończyliśmy Pablo wstał z krzesła i powiedział:
- Świetnie dzieciaki! Przygotowałem dla wszystkich jeszcze jedno ćwiczenie. - powiedział. - Jeszcze nikt nie zaliczył tego ćwiczenia w parach. Wszyscy mają czas do jutra, w przeciwnym razie nikomu nie zaliczę ćwiczenia. - o nie! Muszę jeszcze napisać piosenke z Diego, zdążymy pewnie tam!!!
*********************************************************************************************************
No siemka :3
To mój pierwszy rozdział od... dawna.
Wiem, że krótki, ale pisałam na szybkiego i wiem też że nie wyszedł.
Zawsze jak chce coś zrobić to nie wychodzi. Dobra nie ważne to nie o mnie tutaj.
Wprowadziłam trochę tajemnic - ukryte jest coś w tym rozdziale no i raczej
się nie domyślicie co. A jak tak to nwm ;//
Pytanka
1.O co chodziło Camili?
2.O co pokłóciły się Fran z Cami?
3.Fran zakochała się w Fede? ^^
Jeszcze pioseneczka dla Was Tinki, łazi mi po głowie cały
czas nie mogę się powstrzymać, jeśli ktoś jej nie lubi to sory xDD
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ
Do nexta!
super rozdział!!!! błagam dosaj następny jeszcze dzisiaj albo jutro pliss dawno nie pisałaś. jeśli chodzi o piosenke to mi też chodzi cały czas po głowie. kocham ją. wrcam do rozdziału świetny był
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! <3
OdpowiedzUsuńCiekawe o co się pokłóciły, bo tak szczerze to nie mam pojęcia.
Czekam na następny :*
Czemu ja mam zawsze spóźniony zapłon? Niech mi to ktoś wytłumaczy!
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny.
I na żadne pytanie nie znam odpowiedzi, tak wiem jestem mądra xD
Czekam na nexta
świetne!
OdpowiedzUsuń1. Nie wiem może fran coś powiedziała o Maxim ?
2.Nie wiem.
3.Możliwe :)