Pobiegłam szybko znaleźć w studiu Fran, biegałam po korytarzu jak szalona a właściwie jak wariatka. Kiedy ją znalazłam w sali od śpiewu podeszłam do niej i chciałam jej wszystko opowiedzieć.
- Fran nie uwierzysz co mi się przytrafiło! - krzyknęłam
- Co? - spytała trzymając jakieś kartki w ręku. Zaczęłam jej wszystko opowiadać. No cóż w każdym razie spodziewałam się innej reakcji z jej strony. W sumie nie wiem, po co jej to powiedziałam, przecież ona ma swoje problemy a ja tylko jej łep truje.
- Ej sory Fran. Ty masz swoje problemy a ja zawracam Ci głowę. - powiedziałam a ona na mnie spojrzała.
- Nie, no co ty. Przyjaźnimy się w końcu i tak powinnaś mi powiedzieć. Tylko to wszystko takie skomplikowane. Nagle dowiedziałaś się, że Angie to twoja ciotka. Dziwne, nie? A co Ci się stało w nogę?
- Yyy wpadłam na Federico. Dziękuje Ci, że mnie wysłuchałaś. Byłam z tym już u Maxiego, ale mnie nie słuchał. U Violetty też, ale... nie przepraszam nie powinnam Ci o niej mówić. - powiedziałam. Francesca się lekko uśmiechnęła i powiedziała:
- Ale wiesz, że skoro jesteś siostrzenicą Angie, to Violetta to twoja siostra? - spytała
- Owszem, wiem. Nie wiem, co będzie dalej. - spojrzałam na zegarek - o nie! spóźnię się na zajęcia z Pablo! - krzyknęłam
- O nie ja też! Idziemy? - spytała i skierowałyśmy się w kierunku sali teatralnej.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Dzień dobry! - powiedział Pablo - na początek chciałbym ogłosić ćwiczenie w parach. Będziecie musieli zaśpiewać jakąś piosenkę, dowolną i zaśpiewać ją po włosku i w innym rodzaju muzyki. Tak więc zaczniemy od tego; Ludmiła zaśpiewasz z Violettą. - po tym jak to powiedział Ludmiła i Violetta się przytuliły. To nienormalne. - Leon i Maxi. Diego i Francesca. Federico i Camila - o jak super ^-^ - Natalia i Broduey. W takim razie wiecie już, co macie zrobić! Do widzenia. - wow wyjątkowo krótka lekcja :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Wiesz co? - zaczęła. Chciałam ją rozdzielić ale się nie udało... - Ty jesteś fałszywa! Co to za przyjaciółka, która kradnie chłopaka? - spytała.
- Francesca, ja tego nie chciałam zrobić! Tak samo było z Tomasem. Jak ty się w nim zakochałaś to ci ustąpiłam! Nie chce żeby nasza przyjaźń rozleciała się przez Marco! - powiedziała Violetta
- Tak? - zaczęła Fran przemowę - Jak chcesz. Albo Marco - albo ja. - powiedziała.
- Francesca, serio chcesz to zrobić? - spytała Violetta - nie mogę wybierać pomiędzy wami. Nie da się tak!
- Okej. To koniec naszej przyjaźni - powiedziała Francesca, a Violetta miała łzy w oczach.. Nie wiedziałam co mam robić najchętniej bym poszła spać i nie wstała!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zostałam z Violettą aby z nią porozmawiać i powiedzieć o tym, że jestem jej siostrą.
- Ludmiła możesz nas zostawić? - spytałam, a Ludmiła poszła. - Violu, muszę Ci to powiedzieć.
- Mów! - powiedziała Violetta.
- Ale to trudne. W każdym razie i tak to kiedyś wyjdzie, powiem teraz - zaczęłam wszystko mówić i opowiedziałam jej o tym, że jesteśmy siostrami.
- To my jesteśmy siostrami - spytała Violetta.
- Tak. - powiedziałam. Położyłam rękę na głowę i odgarnęłam ją włosy. Violetta się uśmiechnęła i mnie przytuliła.
- Ale fajnie! - krzyknęła. To miała być jej reakcja? Bardziej myślałam, że będzie obrażona, ale bu! Znaczy dla mnie też fajnie, że tak zareagowała :) Poszłam do ośrodka, ledwie co przez nogę i kule.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Po drodze złapała mnie Francesca.
- A więc wybierasz Violette? - spytała. Nie spodziewałam się, że powie coś takiego!
- Więc wybierasz mnie? - nie wybieram ani jej ani jej! Nie wybiorę pomiędzy przyjaciółkami...
- Fran nie możesz.. - nie dała mi skończyć.
- Mogę! Albo ja albo ona! - powiedziała a ja uciekłam z płaczem do ośrodka, pobiegłam do piwnicy, bo wiedziałam, że tam nikogo nie będzie. Zaczęłam płakać.
Nie wiedziałam co mam robić w tej sytuacji. W sumie nie mogłam wybierać. Dla mnie w tej chwili liczyło się tylko to, żeby przetrwać. Wzięłam jakąś butelkę (prawdopodobnie po piwie xD) i rzuciłam ją o ścianę. Usłyszałam, że ktoś wchodzi. Schowałam się...
**************************
Jejku *o*
Dziękuje tyle komentarzy w poprzednim a podjara do dziś ^^
Mam prośbę - dałoby radę żeby było w tym tyle samo? o.O
Jeśli tak, będzie szybciej next, bo właśnie dlatego go teraz napisałam :)
Dziękuje Wam! Kocham :*
**************************
Jejku *o*
Dziękuje tyle komentarzy w poprzednim a podjara do dziś ^^
Mam prośbę - dałoby radę żeby było w tym tyle samo? o.O
Jeśli tak, będzie szybciej next, bo właśnie dlatego go teraz napisałam :)
Dziękuje Wam! Kocham :*
Wow! Ale extar! Jejku fran czy marco/ OOO Siostrzana wienz
OdpowiedzUsuńpierwsza! jeeeej
UsuńSuper!! Jeśli Camila jest siostrą Violi to czemu nadal mieszka w ośrodku?
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńAle ta Violetta jest nienormalna xD
Wybiera chłopaka niż przyjaźń
Czekam na next
Rozdział superooooooooooowyyyy! Violetta jest...........bez komentarza. Jesteś nominowana do LBA więcej tu:http://my-story-leonetta.blogspot.com/2014/04/lba.html :)
OdpowiedzUsuń